Bacówka PTTK Jaworzec - szlaki turystyczne

Bacówka PTTK JaworzecFałowaKrysowaPrzełęcz M.OrłowiczaPrzełęcz SzczyciskoPrzysłupSmerek Wieś

Poniżej można zapoznać się z opisami szlaków, których celem lub początkiem jest Bacówka PTTK Jaworzec. Jeżeli chcesz zaplanować wycieczkę, to przejdź do opisu wybranego szlaku i wybierz znajdujący się tam przycisk 'Do kalkulatora szlaków'. Jeżeli poniżej nie znajdujesz interesujacego Cię szlaku, to przejdź do 'Kalkulatora szlaków' wybierając ten przycisk:

Kalkulator szlaków - Bacówka PTTK Jaworzec

Wykaz wszystkich szlaków bezpośrednich

Czas przejścia: 1 godz. 45 min. | Długość odcinka:7.1 km | Suma podejść:60 m | Śr. nachylenie:0.8% |Suma zejść:450 m | Śr. nachylenie w zejściu: 6.3% | Śr. prędkość: 4.1 km/h
Czas przejścia: 0 godz. 45 min. | Długość odcinka:2.5 km | Suma podejść:0 m | Śr. nachylenie:0.0% |Suma zejść:230 m | Śr. nachylenie w zejściu: 9.2% | Śr. prędkość: 3.3 km/h
Czas przejścia: 2 godz. 35 min. | Długość odcinka:7.1 km | Suma podejść:450 m | Śr. nachylenie:6.3% |Suma zejść:60 m | Śr. nachylenie w zejściu: 0.8% | Śr. prędkość: 2.7 km/h
Czas przejścia: 1 godz. 00 min. | Długość odcinka:2.5 km | Suma podejść:230 m | Śr. nachylenie:9.2% |Suma zejść:0 m | Śr. nachylenie w zejściu: 0.0% | Śr. prędkość: 2.5 km/h

Opisy wycieczek udostępnione przez użytkowników

Wetlina-PTTK Jaworzec 05.07.2011r
Autor: GraDar
Opracowano: 2014-03-30 12:21:06

Trasa: Stare Sioło Szlak turystyczny zolty Przełęcz M.Orłowicza Szlak turystyczny czarny Krysowa Szlak turystyczny czarny Bacówka PTTK Jaworzec

Pierwsze dni urlopu kiedy przestało lać. Pierwsza dłuższa wyprawa która zdecydowaliśmy się podjąć. Pochmurno ale szlak nie aż taki żeby zawrócić ze zgledu na śliskość. Wahadło na szlaku - trochę w górę, trochę w dół ale jednak do góry.

Pierwszy przystanek - Przełęcz Orłowicza. Mały deszcz przy dużym wietrze. Trochę wędrowców którzy ruszali na połoniny, my postanowiliśmy iść w drugą stronę - do Bacówki Jaworzec.

Pogoda wyglądała na przecierającą się. Panoramy sie poprawiły więc ruszyliśmy dalej.

To co się potem stało, żal opisywać. Zimno się zrobiło i lunęło tak, że zaczęliśmy żałować tej wyprawy. Prawie 2-3 godziny w deszczu. Wydeptane ścieżki szerokości 50-60cm pełne błota z lejącą się wodą. Po dojściu do Bacówki byliśmy przemoknięci do suchej nitki - kurtki, polary i podkoszulki mokre, spodnie przemoczone, wszystko w plecakach zalane, a po błocie które na ścieżkach było do wysokości kostek chlupało nam w butach.

W Bacówce trochę odpoczęliśmy i postanowiliśmy jednak wrócić na kwatery, pomimo tego, że zastanawialiśmy sie tu nad noclegiem. I znowu w deszczu - ale juz mniejszym, ruszyliśmy jak najszybciej. Pokazano nam, chyba z litości, drogę poza szlakiem, drogę którą dojeżdża się do Bacówki.  W ten sposób doszliśmy późnym popołudniem do drogi gdzieś za Smerek Wieś, a stąd ulicą aż do Wetliny. Mokrzy, zźiębnięci, przemoczeni z błotem w butach wyglądaliśmy tragicznie :-) Właścicielka jak nas zobaczyła, chwyciła się za głowę !!!!

Na szczęście nie odchorowaliśmy tego :-))   i juz plany na nowe wypady !!!!

Pozdrawiamy Grażyna i Darek