Wielki Staw Hińczowy okiem stojącego na przełęczy pod Chłopkiem .
Autor: Anna Skurska
Zapraszamy do wirtualnej wycieczki z kanałem A chodźże na pole!
Siądźcie wygodnie i oglądajcie:
Poniżej można zapoznać się z opisami szlaków, których celem lub początkiem jest Mięguszowiecka Prz. pod Chłopkiem . Jeżeli chcesz zaplanować wycieczkę, to przejdź do opisu wybranego szlaku i wybierz znajdujący się tam przycisk 'Do kalkulatora szlaków'. Jeżeli poniżej nie znajdujesz interesujacego Cię szlaku, to przejdź do 'Kalkulatora szlaków' wybierając ten przycisk:
Kalkulator szlaków - Mięguszowiecka Przełęcz pod ChłopkiemDrugi po Orlej Perci najtrudniejszy szlak w Polskich Tatrach. Film z kanału 'A chodźże na pole!' jest świetną ilustracją przebiegu trasy i jej trudności. Zapraszam do obejrzenia Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
Morskie Oko to największe i najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Długość 862 m, szerokość 566 m, długość linii brzegowej 2613 m. Od początków XIX wieku Morskie Oko stanowiło cel licznych wycieczek. W 1817 r. zbudowano drogę z Poronina przez Bukowinę. W 1902 r. ukończono budowę szosy z Zakopanego (Droga Oswalda Balzera) do samego Morskiego Oka, do którego odtąd można było dojechać samochodem. Dziś, na szczęście już nie można, ale przynajmniej wiadomo, dlaczego do Morskiego Oka idzie się szeroką ulicą. Ciekawa jest też historia schroniska. Założone w 1873 r. Towarzystwo Tatrzańskie rozpoczęło swoją działalność właśnie od budowy schroniska przy Morskim Oku, które zostało ukończone w sierpniu 1874 r. W 1898 r. schronisko doszczętnie spłonęło, wobec czego postawiono następne, które dziś nazywane jest starym schroniskiem. W 1908 r. zbudowano natomiast schronisko, które wtedy i dziś nazywane jest nowym schroniskiem. [ET]
Morskie Oko to największe i najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Długość 862 m, szerokość 566 m, długość linii brzegowej 2613 m. Od początków XIX wieku Morskie Oko stanowiło cel licznych wycieczek. W 1817 r. zbudowano drogę z Poronina przez Bukowinę. W 1902 r. ukończono budowę szosy z Zakopanego (Droga Oswalda Balzera) do samego Morskiego Oka, do którego odtąd można było dojechać samochodem. Dziś, na szczęście już nie można, ale przynajmniej wiadomo, dlaczego do Morskiego Oka idzie się szeroką ulicą. Ciekawa jest też historia schroniska. Założone w 1873 r. Towarzystwo Tatrzańskie rozpoczęło swoją działalność właśnie od budowy schroniska przy Morskim Oku, które zostało ukończone w sierpniu 1874 r. W 1898 r. schronisko doszczętnie spłonęło, wobec czego postawiono następne, które dziś nazywane jest starym schroniskiem. W 1908 r. zbudowano natomiast schronisko, które wtedy i dziś nazywane jest nowym schroniskiem. [ET]
Kamiennymi stopniami pniemy się do kotła Czarnego Stawu. Po lewej stronie towarzyszy nam potok z kaskadami zwanymi Czarnostawiańską Siklawą.
Wchodzimy po kamiennych schodach wśród kosodrzewiny, następnie przez rumowisko skalne pod ścianę Kazalnicy Mięguszowieckiej. Trawersujemy pod ścianą dochodząc do stromego żlebu, którym wspinamy się docierając do Kotła Mięguszowieckiego zwanego Bańdziochem. Po głazach obchodzimy kocioł z lewej strony. Wspinamy się stromymi rynnami dochodząc do wąskiej eksponowanej ścieżki. Z pomocą klamer wspinamy się na szczyt Kazalnicy Mięguszowieckiej (2159 m). Widok na Rysy, Wysoką i Morskie Oko. Szlak prowadzi w kierunku Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego, a następnie wąską, eksponowaną ścieżką, zwaną Galeryjką, trawersuje jego zbocze. Następnie szlak wspina się rynną do kolejnej wąskiej ścieżki nad przepaścią, po której już łatwiejszym terenem dochodzimy do przełęczy.
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
Łatwym terenem dochodzimy do wąskiej ścieżki nad przepaścią, a następnie schodzimy stromą rynną. Szlak prowadzi na wąską, eksponowaną ścieżką, zwaną Galeryjką, trawersując zbocze Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego. Schodzimy na szczyt Kazalnicy Mięguszowieckiej (2159 m). Widok na Rysy, Wysoką i Morskie Oko. Schodzimy z pomocą klamer do kolejnej wąskiej eksponowanej ścieżki, a następnie schodzimy stromymi rynnami do Kotła Mięguszowieckiego zwanego Bańdziochem. Po głazach obchodzimy kocioł z prawej strony i schodzimy do stromego żlebu. Przez rumowisko skalne trawersujemy ścianę Kazalnicy Mięguszowieckiej. Potem jeż w łatwym terenie schodzimy po kamiennych schodach wśród kosodrzewiny.
Kamiennymi stopniami schodzimy do kotła Morskiego Oka. Po prawej stronie towarzyszy nam potok z kaskadami zwanymi Czarnostawiańską Siklawą.
Morskie Oko to największe i najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Długość 862 m, szerokość 566 m, długość linii brzegowej 2613 m. Od początków XIX wieku Morskie Oko stanowiło cel licznych wycieczek. W 1817 r. zbudowano drogę z Poronina przez Bukowinę. W 1902 r. ukończono budowę szosy z Zakopanego (Droga Oswalda Balzera) do samego Morskiego Oka, do którego odtąd można było dojechać samochodem. Dziś, na szczęście już nie można, ale przynajmniej wiadomo, dlaczego do Morskiego Oka idzie się szeroką ulicą. Ciekawa jest też historia schroniska. Założone w 1873 r. Towarzystwo Tatrzańskie rozpoczęło swoją działalność właśnie od budowy schroniska przy Morskim Oku, które zostało ukończone w sierpniu 1874 r. W 1898 r. schronisko doszczętnie spłonęło, wobec czego postawiono następne, które dziś nazywane jest starym schroniskiem. W 1908 r. zbudowano natomiast schronisko, które wtedy i dziś nazywane jest nowym schroniskiem. [ET]
Trasa: Palenica Białczańska Wodogrzmoty Mickiewicza
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Czarny Staw nad Morskim Okiem
Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
Czarny Staw nad Morskim Okiem
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Wodogrzmoty Mickiewicza
Palenica Białczańska
Szlak z Morskiego Oka na Przełęcz pod Chłopkiem ustępuje popularnością Rysom, ale to właśnie ten pierwszy zasługuje na miano iście alpejskiej, wysokogórskiej przeprawy. Bez wątpienia można go zaliczyć do najwspanialszych tatrzańskich dróg. Poprowadzony w skalnej scenerii, z licznymi mocno przepaścistymi miejscami, uważany jest za jeden z najtrudniejszych. Naszym zdaniem, aż tak dramatycznie nie jest, aczkolwiek pełna koncentracja i ograniczone zaufanie do własnych możliwości jest wskazane.
A gdy do tego wszystkiego trafi się taka pogoda, jak nam, to wycieczkę zapisujemy w naszych annałach złotymi zgłoskami.
Warto dodać, że Przełęcz pod Chłopkiem to drugie po Rysach najwyższe miejsce w polskich Tatrach udostępnione turystom.