Soła w Rajczy .
Autor: Wiesław Kraus
Rajcza to duża wieś (ok. 3600 mieszkańców) i siedziba gminy. Ma dwie stacje kolejowe: Rajcza - w północnych peryferiach wsi i Rajcza Centrum - 400 m od ryneczku z przystankiem autobusowym i postojem taxi. Najważniejszymi zabytkami są: kopia obrazu MB Częstochowskiej, która król Jan Kazimierz ofiarował budującej się parafii oraz neorenesansowy pałac. [BZY] Można zwiedzić park pałacowy, natomiast pałac nie jest dostępny, bo mieści się w nim zakład leczniczy.
Poniżej można zapoznać się z opisami szlaków, których celem lub początkiem jest Rajcza. Jeżeli chcesz zaplanować wycieczkę, to przejdź do opisu wybranego szlaku i wybierz znajdujący się tam przycisk 'Do kalkulatora szlaków'. Jeżeli poniżej nie znajdujesz interesujacego Cię szlaku, to przejdź do 'Kalkulatora szlaków' wybierając ten przycisk:
Kalkulator szlaków - RajczaSchronisko na Hali Boraczej posiada 35 miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4 i 10 osobowych. Historia schroniska zaczyna się 1928 roku, a wybudowane zostało przez bielsko-bialskie Żydowskie Towarzystwie Gimnastyczno-Sportowe Makkabi. W roku 2005 roku wyremontowano schronisko zmieniając m.in. elewację budynku, została usunięta z płytek eternitowych i została zastąpiona naturalną elewacją z desek drewnianych i wreszcie jakoś przyzwoicie wygląda. Bogaty bufet i dobrze zorganizowana obsługa dostarcza dobre jedzenie, wśród którego najbardziej znane są tutejsze jagodzianki.
Warto być na Hali Boraczej, żeby zobaczyć redyk i jesienny łossod, czyli uroczyste wyjście z owcami w góry po dniu św. Wojciecha (23 kwietnia) i powrót na św. Michała Archanioła (29 września). a także związane z tym obrzędy.
Ze schroniska na południe wraz z szlakami niebieskim i zielonym do rozstaju szlaków na Polanie Cukiernica. Tam jeszcze ok. 100 m ze szlakiem zielonym, z którego schodzimy w prawo. Teraz dość stromo w górę do malowniczej Hali Redykalnej.
Przez Halę Redykalną, następnie lasem do osiedla Zapolanka. Dalej odkrytym terenem z widokami na północ na Sucha Górę i na południe na Krawców Wierch. Grzbietem przez przysiółki Herdula i Kręcichwosty.
Z rozwidlenia skąd odchodzi szlak czarny do Ujsół szlak biegnie leśną ścieżką. Doprowadza do asfaltowej szosy w przysiółku Nickulina. Tą szosą prowadzi do Rajczy. Jeżeli mamy zamiar wracać koleją, to warto pójść na stację Rajcza Centrum, bo jest bliżej niż ta, do której prowadzi szlak żółty szlak.
Schronisko na Hali Boraczej posiada 35 miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4 i 10 osobowych. Historia schroniska zaczyna się 1928 roku, a wybudowane zostało przez bielsko-bialskie Żydowskie Towarzystwie Gimnastyczno-Sportowe Makkabi. W roku 2005 roku wyremontowano schronisko zmieniając m.in. elewację budynku, została usunięta z płytek eternitowych i została zastąpiona naturalną elewacją z desek drewnianych i wreszcie jakoś przyzwoicie wygląda. Bogaty bufet i dobrze zorganizowana obsługa dostarcza dobre jedzenie, wśród którego najbardziej znane są tutejsze jagodzianki.
Warto być na Hali Boraczej, żeby zobaczyć redyk i jesienny łossod, czyli uroczyste wyjście z owcami w góry po dniu św. Wojciecha (23 kwietnia) i powrót na św. Michała Archanioła (29 września). a także związane z tym obrzędy.
Ze schroniska kilkaset metrów na południe do rozstaju szlaków na Hali Cukiernica, gdzie w prawo przez las do niewielkiej przełączki. Grzbietem pod stok Suchej Góry (1040m), której szczyt obchodzi od południa. Następnie szlak opada łagodnie, a potem już stromo kamienną ścieżką w okolicy zniszczeń powodziowych z 2010 r. Dalej drogą wśród pojedynczych zabudowań do głównej drogi, którą w prawo do stacji PKP.
Szlak zaczyna się na stacji Rajcza, ale zdecydowanie lepiej zacząć w centrum Rajczy, gdzie znajduje się stacja kolejowa Rajcza Centrum i z mapą lub nawigacją trafić na szlak. Dwie trzecie szlaku prowadzi asfaltową drogą przez przysiółek Nickulina. Przy starej kapliczce odbija w prawo i pnie się lasem w okolice Chaty na Zagroniu, gdzie spotyka szlak czarny z Ujsół.
Grzbietem przez przysiółki Kręcichwosty, Herdula, Polanka do większego osiedla Zapolanka. Cały czas odkrytym terenem z widokami na północ na Sucha Górę i na południe na Krawców Wierch. Za Zapolanką szlak wchodz w las i umiarkowanie się wznosząc wyprowadza na Halę Redykalną.
Schronisko na Hali Boraczej posiada 35 miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4 i 10 osobowych. Historia schroniska zaczyna się 1928 roku, a wybudowane zostało przez bielsko-bialskie Żydowskie Towarzystwie Gimnastyczno-Sportowe Makkabi. W roku 2005 roku wyremontowano schronisko zmieniając m.in. elewację budynku, została usunięta z płytek eternitowych i została zastąpiona naturalną elewacją z desek drewnianych i wreszcie jakoś przyzwoicie wygląda. Bogaty bufet i dobrze zorganizowana obsługa dostarcza dobre jedzenie, wśród którego najbardziej znane są tutejsze jagodzianki.
Warto być na Hali Boraczej, żeby zobaczyć redyk i jesienny łossod, czyli uroczyste wyjście z owcami w góry po dniu św. Wojciecha (23 kwietnia) i powrót na św. Michała Archanioła (29 września). a także związane z tym obrzędy.
Literatura:
[BZY] Beskid Żywiecki, Rewasz, Pruszków 2012
Szlak uważany za męczący, naznaczony powodzią 2010 r.
Schronisko na Hali Boraczej posiada 35 miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4 i 10 osobowych. Historia schroniska zaczyna się 1928 roku, a wybudowane zostało przez bielsko-bialskie Żydowskie Towarzystwie Gimnastyczno-Sportowe Makkabi. W roku 2005 roku wyremontowano schronisko zmieniając m.in. elewację budynku, została usunięta z płytek eternitowych i została zastąpiona naturalną elewacją z desek drewnianych i wreszcie jakoś przyzwoicie wygląda. Bogaty bufet i dobrze zorganizowana obsługa dostarcza dobre jedzenie, wśród którego najbardziej znane są tutejsze jagodzianki.
Warto być na Hali Boraczej, żeby zobaczyć redyk i jesienny łossod, czyli uroczyste wyjście z owcami w góry po dniu św. Wojciecha (23 kwietnia) i powrót na św. Michała Archanioła (29 września). a także związane z tym obrzędy.
Literatura:
[BZY] Beskid Żywiecki, Rewasz, Pruszków 2012
Trasa: Rajcza Schronisko PTTK Hala Boracza
Schronisko PTTK Hala Lipowska
Hala Redykalna
Kręcichwosty
Rajcza
Prognoza pogody - zachmurzenie całkowite plus mgła. Wybrać się więc tylko można na szlak, z którego widoki już się dobrze zna. Do wysokości 900m nie było zamgleń, a póżniej tylko szelest kropel spadających z dzrew, sporadyczne kwilenia ptaków i sporo błota pod stopami. Szlakowskazy widoczne dopiero z kilkunastu metrów. Ale nie było wiatru i choć temperatura nie przekraczała 10 stopni to nie odczuwało się zimna związanego z dużą wilgotnocią powietrza. W schronisku Rysianka szpilki nie można było wetknąć w jadalni, tak więc na posiłek trzeba było się wrócić do Lipowskiej, tam znacznie spokojniej. Pod koniec wycieczki temperatura się podniosła, chmury tylko nieco ię podniosły. Bez schodzenia do schroniska na Hali Boraczej długość trasy to 25,2 km, czas 6 godzin.