Schronisko na Groniu to karczma w stylu góralskim. Gospodarstwo agroturystyczne. Parking. Widoki na Magurkę Wilkowicką w Beskidzie Małym.
Poniżej można zapoznać się z opisami szlaków, których celem lub początkiem jest Schronisko na Groniu. Jeżeli chcesz zaplanować wycieczkę, to przejdź do opisu wybranego szlaku i wybierz znajdujący się tam przycisk 'Do kalkulatora szlaków'. Jeżeli poniżej nie znajdujesz interesujacego Cię szlaku, to przejdź do 'Kalkulatora szlaków' wybierając ten przycisk:
Kalkulator szlaków - Schronisko na GroniuWycieczka mało uczęszczanymi szlakami i trochę trudna orientacyjnie. Po drodze schronisko na Klimczoku i lokal gastronomiczny w stylu góralskiej chaty. Do Szczyrku można pojechać samochodem i zaparkować naprzeciw wyciągu na Skrzyczne. Parking jest płatny. Natomiast komunikacją publiczną dojeżdża się najpierw pociągiem do Bielska-Białej, a potem autobusem Komunikacji Beskidzkiej. Do centrum Szczyrku autobusy jeżdżą w weekendy co godzinę. Można skrócić sobie trasę dojeżdżając do przystanku Szczyrk Biła, ale tam już jeździ mniej autobusów.
Szczyrk znany jest jako ośrodek narciarski - liczne trasy narciarskie, dwa kompleksy skoczni narciarskich. Dla turystów górskich jest punktem wyjścia szlaków na Skrzyczne, Malinowską Skałę i Klimczok. Na Skrzyczne mozna wjechać wyciągiem krzesełkowym.
Znaki żółte, niebieskie i zielone prowadzą wspólnie ulicą Górską w górę doliny Biłej. Po drodze po lewej Dom Turysty PTTK, dalej ośrodek narciarski "Beskidek".
Drogą w głąb doliny Biły. Na rozwidleniu w prawo przez mostek. Wzdłuż polan przez osiedle Na Świniorkach. Na końcu polan w prawo przez mostek na potoku i dalej leśną drogą. Pomiędzy drzewami widoki na Skrzyczne, a także na Kotarz i Równicę.
Drogą trawersując w zakosy stoki Magury. Pomiędzy drzewami widoki na Skrzyczne i Beskid Żywiecki - Romankę, Pilsko i Babią Górę.
Nazwa Klimczok pochodzi od nazwiska słynnego zbójnika. Według podań w największej z jaskiń, które znajdują się na zachodnim zboczu tuż pod szczytem, miała się znajdować kryjówka Klimczoka. Siodło pomiędzy Klimczokiem i Magurą to skrzyżowanie szlaków ze Szczyrku, Bystrej, Brennej, Przełęczy Salmopolskiej, Błatniej. Najbardziej popularne jest dojście z Szyndzielni, na która sporo turystów wjeźdźa kolejką gondolową. Już od początku XX w. pod Klimczokiem (a właściwie na Magurze) znajduje się Schronisko PTTK.
Czerwonymi i żółtymi łagodnie wznoszącym się grzbietem, a po osiągnięciu szczytu Magury dość stromo w dół. Ze szczytu Magury panorama na Kotlinę Żywiecką i otaczające ją Beskid Mały i Żywiecki.
Magura ruiny schroniska to rozdroże, gdzie rozdzielają się znaki czerwone i żółte biegnące ze schroniska na Klimczoku na wschód. Można tu znaleźć pozostałości basenu kąpielowego z lat międzywojennych. W czasie okupacji funkcjonowało tu także drewniane schronisko.
Ostro zakręcamy w prawo, a następnie w lewo. Mieszanym lasem obniżamy się na polanę Ubraczkula skąd widoki na Skrzyczne i Babią Górę. Dalej stromą, kamienistą ścieżką przez las do polan nad Meszną. Dalej stromo w dół do zabudowań.
Za znakami czarnymi drogą wzdłuż polany, potem w górę przez las. Przez polanę Bieniatka z widokami na Beskid Mały i Żywiecki. Ciemnym lasem trawersujemy stoki Magury.
Ulicą Wrzosową obok centrum konferencyjnego "Orle Gniazdo". Ulicą, serpentynami obok hotelu "Zagroń" w kierunku doliny Biłej. Następnie ulicą Górska do Centrum.
Szczyrk znany jest jako ośrodek narciarski - liczne trasy narciarskie, dwa kompleksy skoczni narciarskich. Dla turystów górskich jest punktem wyjścia szlaków na Skrzyczne, Malinowską Skałę i Klimczok. Na Skrzyczne mozna wjechać wyciągiem krzesełkowym.
Trasa: Bystra Rozstaj nad Bystrą Południową
Schronisko na Groniu
Szczyrk Górka
Na Pięciu Drogach
Schronisko PTTK Klimczok
Klimczok
Rozstaj 3 szlaków przed Klimczokiem
Schronisko PTTK Szyndzielnia
Kołowrót
Łącznik pod Kozią Górą
Kozia Góra - Schronisko Stefanka
Równia nad Bystrą
Bystra
Rano dość chłodno, ale po stromym podejściu zrobiło się gorąco. By dołożyć trochę dystansu nie poszłam czerwonym na Kliczok, ale na rozstaju wybrałam czarny do Szczyrku. Ale dołożyłam przede wszystkim podejść i zejść, było ich na trasie chyba po pięć, a niebieski szlak do siodła pod Klimczokiem też jest dość stromy. Ale potem było już łatwiej, choć zejście z Szyndzielni na Kołowrót też było męczące. W sumie czas przejścia to 5 godzin, w tym dwie przerwy na posiłek. A pogoda pod koniec prawie letnia. Spłoszyłam kilkakrotnie sarny, raz wiewiórkę.