Siklawa .
Autor: Jabyrd
Siklawa to najwyższy wodospad w Polsce (70 m). Nie jest najwyższym w całych Tatrach (najwyższym jest Ciężka Siklawa u progu Doliny Ciężkiej wys. 100 m), ale jest najpotężniejszy. Spada dwiema, a niekiedy trzema, nawet czterema strugami (które tworzą duże kaskady) ze ściany stawiarskiej Doliny Pięciu Stawów Pol. do Doliny Roztoki. Od dawna była Siklawa często odwiedzana, opiewana wierszem i prozą, malowana, rysowana i fotografowana. W gwarze podhalańskiej oznacza wodospad. Są też inne terminy oznaczające wodospad w Tatrach: siklawica, sikawka, sika, skok, wodogrzmot. [ET] [TAT]
Zapraszamy do wirtualnej wycieczki z kanałem A chodźże na pole!
Siądźcie wygodnie i oglądajcie:
Poniżej można zapoznać się z opisami szlaków, których celem lub początkiem jest Siklawa. Jeżeli chcesz zaplanować wycieczkę, to przejdź do opisu wybranego szlaku i wybierz znajdujący się tam przycisk 'Do kalkulatora szlaków'. Jeżeli poniżej nie znajdujesz interesujacego Cię szlaku, to przejdź do 'Kalkulatora szlaków' wybierając ten przycisk:
Kalkulator szlaków - Siklawaszlak do Schr.w Dolinie Pięciu Stawów
Dolina Pięciu Stawów Polskich to górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej 100 m progiem, z którego spada Siklawa. Dolina ma półkolisty kształt i ok. 4 km długości. W dolinie znajduje się Pięć Stawów Polskich (od nich jej nazwa), a poza tym mniejsze: Wole Oko, Szpiglasowe Stawki i jeszcze kilka maleńkich staweczków okresowych. Pierwsze schronisko Towarzystwo Tatrzańskie wybudowało tu w 1876 r., równolegle za schroniskiem w Roztoce. Powstało nad Małym Stawem, najpierw zbudowane w całości z kamienia, potem rozbudowane już w drewnie. W 1911 r. do Doliny Roztoki zeszły potężne lawiny i odcięły drogę do schroniska. Przez kolejne lata zapomniane schronisko było obrabowywane i w 1919 r. jest w kompletnej ruinie. Budowa nowego schroniska rozpoczęła się w 1924 r. i ciągnęła się do roku 1931. Trudność sprawiał transport, bo materiały wynoszono na plecach z Roztoki. Przed wojną schronisko ma 100 miejsc noclegowych. Schronisko przetrwało szczęśliwie wojnę, ale na początku 1945 r. spaliło się doszczętnie. W 1948 r. przystąpiono do budowy piątego już schroniska, które ukończono w 1953 r. Schronisko ma własny generator elektryczny i oczyszczalnię ścieków. [ET] [TAT] [SKP]
Płasko kamienną ścieżką.
Najpierw szlakiem niebieskim wzdłuż Wielkiego Stawu Polskiego ścieżka wznosi się lekko. Mijamy odejście szlaku żółtego na Krzyżne i ma następnym rozwidleniu wchodzimy na szlak czarny. Wznosimy się łagodnie po trawiastym grzbiecie Koziego Wierchu. Oglądając się za siebie możemy podziwiać widoki na Dolinę Pięciu Stawów i wznoszące się nad nią Miedziane i Szpiglasowy Wierch. Dalej już bardziej stromo, zakosami, skalistym terenem Szerokiego Żlebu. Na koniec trawersujemy żleb wychodząc na grań Orlej Perci. Teraz już Orlą Percią stromo w górę, ale bez większych trudności wchodzimy na szczyt Koziego Wierchu.
Orla Perć czyli tylko dla orłów - wiadomo, najtrudniejszy szlak w Tatrach Polskich. Trudno Orlą Perć przejść, a co dopiero przy załamaniu pogody, gdy trzeba jeszcze bezpiecznie z niej zejść. Zatem, oprócz tabelki z poszczególnymi odcinkami Orlej Perci, przedstawiono poniżej wszyskie 10 szlaków zejściowych z poszczególnych etapów Orlej Perci.
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
[SKP] Schroniska PTTK w Karpatach Polskich, Edward Moskała, PTTK, Warszawa-Kraków 1980
[TAT] Tatry - Przewodnik turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, Józef Nyka, Trawers, Warszawa 1994
szlak do Schr.w Dolinie Pięciu Stawów
Dolina Pięciu Stawów Polskich to górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej 100 m progiem, z którego spada Siklawa. Dolina ma półkolisty kształt i ok. 4 km długości. W dolinie znajduje się Pięć Stawów Polskich (od nich jej nazwa), a poza tym mniejsze: Wole Oko, Szpiglasowe Stawki i jeszcze kilka maleńkich staweczków okresowych. Pierwsze schronisko Towarzystwo Tatrzańskie wybudowało tu w 1876 r., równolegle za schroniskiem w Roztoce. Powstało nad Małym Stawem, najpierw zbudowane w całości z kamienia, potem rozbudowane już w drewnie. W 1911 r. do Doliny Roztoki zeszły potężne lawiny i odcięły drogę do schroniska. Przez kolejne lata zapomniane schronisko było obrabowywane i w 1919 r. jest w kompletnej ruinie. Budowa nowego schroniska rozpoczęła się w 1924 r. i ciągnęła się do roku 1931. Trudność sprawiał transport, bo materiały wynoszono na plecach z Roztoki. Przed wojną schronisko ma 100 miejsc noclegowych. Schronisko przetrwało szczęśliwie wojnę, ale na początku 1945 r. spaliło się doszczętnie. W 1948 r. przystąpiono do budowy piątego już schroniska, które ukończono w 1953 r. Schronisko ma własny generator elektryczny i oczyszczalnię ścieków. [ET] [TAT] [SKP]
Płasko kamienną ścieżką.
Ścieżka wznosi się lekko wśród kosodrzewiny. Mijamy odchodzące na północ szlaki na Krzyżne, a dalej na Kozi Wierch. Dochodzimy do skrzyżowania ze szlakiem żółtym, który na południe prowadzi na Szpiglasową Przełęcz, a nieco dalej skręca na północ na Kozią Przełęcz.
Tablica znajduje się w miejscu wypadku, który zdarzył się w 1917 r. podczas wspinaczki południową ścianą Zamarłej Turni. 22-letni taternik Stanisław Bronikowski to pierwsza ofiara Zamarłej Turni.
Idziemy w stronę Dolinki Pustej, najpierw wygodną ścieżką, następnie przez rozległe rumowisko skalne. Widoki na urwiste ściany Koziego Wierchu i Zamarłej Turni. Wchodzimy w żleb opadający z Koziej Przełęczy. Z pomocą łańcuchów i klamer, w dużej ekspozycji, trawersujemy ściany Kozich Czub. Następnie z klamrami i łańcuchami pionowo w górę, a dalej już mniej stromo, ale nadal w ekspozycji dochodzimy do Koziej Przełęczy.
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
[SKP] Schroniska PTTK w Karpatach Polskich, Edward Moskała, PTTK, Warszawa-Kraków 1980
[TAT] Tatry - Przewodnik turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, Józef Nyka, Trawers, Warszawa 1994
przez Szpiglasową Przełęcz - trudniejszy wariant dojścia do Morskiego Oka
Dolina Pięciu Stawów Polskich to górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej 100 m progiem, z którego spada Siklawa. Dolina ma półkolisty kształt i ok. 4 km długości. W dolinie znajduje się Pięć Stawów Polskich (od nich jej nazwa), a poza tym mniejsze: Wole Oko, Szpiglasowe Stawki i jeszcze kilka maleńkich staweczków okresowych. Pierwsze schronisko Towarzystwo Tatrzańskie wybudowało tu w 1876 r., równolegle za schroniskiem w Roztoce. Powstało nad Małym Stawem, najpierw zbudowane w całości z kamienia, potem rozbudowane już w drewnie. W 1911 r. do Doliny Roztoki zeszły potężne lawiny i odcięły drogę do schroniska. Przez kolejne lata zapomniane schronisko było obrabowywane i w 1919 r. jest w kompletnej ruinie. Budowa nowego schroniska rozpoczęła się w 1924 r. i ciągnęła się do roku 1931. Trudność sprawiał transport, bo materiały wynoszono na plecach z Roztoki. Przed wojną schronisko ma 100 miejsc noclegowych. Schronisko przetrwało szczęśliwie wojnę, ale na początku 1945 r. spaliło się doszczętnie. W 1948 r. przystąpiono do budowy piątego już schroniska, które ukończono w 1953 r. Schronisko ma własny generator elektryczny i oczyszczalnię ścieków. [ET] [TAT] [SKP]
Płasko kamienną ścieżką.
Ścieżka wznosi się lekko wśród kosodrzewiny. Mijamy odchodzące na północ szlaki na Krzyżne, a dalej na Kozi Wierch. Dochodzimy do skrzyżowania ze szlakiem żółtym, który na południe prowadzi na Szpiglasową Przełęcz, a nieco dalej skręca na północ na Kozią Przełęcz.
Tablica znajduje się w miejscu wypadku, który zdarzył się w 1917 r. podczas wspinaczki południową ścianą Zamarłej Turni. 22-letni taternik Stanisław Bronikowski to pierwsza ofiara Zamarłej Turni.
Ścieżką pomiędzy Czarnym i Wielkim Stawem Polskim. Najpierw łagodnie w górę wśród traw i kosodrzewiny, dalej bardziej stromo kamienną ścieżką i rumowiskiem skalnym. Zakosami stromo przez trawiaste zbocze, a na koniec wspinaczka po skałach ubezpieczona łańcuchami. W przypadku, gdy kamienie są mokre, należy zachować dużą ostrożność.
Po wygodnych kamiennych schodach schodzimy coraz niżej podziwiając widoki na Morskie Oko, Czarny Staw i Rysy.
Trasa nazywana jest od dawien Ceprostradą. Obniża się łagodnie dostarczając pięknych widoków na Morskie Oko, Mięguszowieckie Szczyty i Mnicha.
Morskie Oko to największe i najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Długość 862 m, szerokość 566 m, długość linii brzegowej 2613 m. Od początków XIX wieku Morskie Oko stanowiło cel licznych wycieczek. W 1817 r. zbudowano drogę z Poronina przez Bukowinę. W 1902 r. ukończono budowę szosy z Zakopanego (Droga Oswalda Balzera) do samego Morskiego Oka, do którego odtąd można było dojechać samochodem. Dziś, na szczęście już nie można, ale przynajmniej wiadomo, dlaczego do Morskiego Oka idzie się szeroką ulicą. Ciekawa jest też historia schroniska. Założone w 1873 r. Towarzystwo Tatrzańskie rozpoczęło swoją działalność właśnie od budowy schroniska przy Morskim Oku, które zostało ukończone w sierpniu 1874 r. W 1898 r. schronisko doszczętnie spłonęło, wobec czego postawiono następne, które dziś nazywane jest starym schroniskiem. W 1908 r. zbudowano natomiast schronisko, które wtedy i dziś nazywane jest nowym schroniskiem. [ET]
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
[SKP] Schroniska PTTK w Karpatach Polskich, Edward Moskała, PTTK, Warszawa-Kraków 1980
[TAT] Tatry - Przewodnik turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, Józef Nyka, Trawers, Warszawa 1994
szlak do Schr.w Dolinie Pięciu Stawów
Dolina Pięciu Stawów Polskich to górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej 100 m progiem, z którego spada Siklawa. Dolina ma półkolisty kształt i ok. 4 km długości. W dolinie znajduje się Pięć Stawów Polskich (od nich jej nazwa), a poza tym mniejsze: Wole Oko, Szpiglasowe Stawki i jeszcze kilka maleńkich staweczków okresowych. Pierwsze schronisko Towarzystwo Tatrzańskie wybudowało tu w 1876 r., równolegle za schroniskiem w Roztoce. Powstało nad Małym Stawem, najpierw zbudowane w całości z kamienia, potem rozbudowane już w drewnie. W 1911 r. do Doliny Roztoki zeszły potężne lawiny i odcięły drogę do schroniska. Przez kolejne lata zapomniane schronisko było obrabowywane i w 1919 r. jest w kompletnej ruinie. Budowa nowego schroniska rozpoczęła się w 1924 r. i ciągnęła się do roku 1931. Trudność sprawiał transport, bo materiały wynoszono na plecach z Roztoki. Przed wojną schronisko ma 100 miejsc noclegowych. Schronisko przetrwało szczęśliwie wojnę, ale na początku 1945 r. spaliło się doszczętnie. W 1948 r. przystąpiono do budowy piątego już schroniska, które ukończono w 1953 r. Schronisko ma własny generator elektryczny i oczyszczalnię ścieków. [ET] [TAT] [SKP]
Płasko kamienną ścieżką.
Szlakiem niebieskim wzdłuż Wielkiego Stawu Polskiego, wznosząc się lekko dochodzimy do rozwidlenia szlaków i wchodzimy na szlak żółty. Wznosimy się lekko wśród traw i kosodrzewiny dochodząc do progu Buczynowej Dolinki. Wąską ścieżką w pobliżu urwiska z widokami na Orlą Perć i Siklawę. Przekraczamy Żleb Buczynowy i płynący nim potok. Szlak staje się stromy i eksponowany, ale niezbyt trudny. Dochodzimy do Kopy nad Krzyżnem i stąd wraz ze znakami czerwonymi dochodzimy do Przełęczy Krzyżne.
Przełęcz Krzyżne to miejsce, gdzie obecnie kończy sie Orla Perć. Dawniej biegła ona przez Wołoszyn aż do Wodogrzmotów Mickiewicza. Dzisiaj jest to teren objety ścisłym rezerwatem przyrody. Dawniej na przełęczy znajdował się kamienny schron. którego pozostałości można jeszcze zaobserwować. Krzyżne słynie z pięknej panoramy obejmującej całe Tatry Wysokie i Bielskie.
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
[SKP] Schroniska PTTK w Karpatach Polskich, Edward Moskała, PTTK, Warszawa-Kraków 1980
[TAT] Tatry - Przewodnik turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, Józef Nyka, Trawers, Warszawa 1994
szlak do Schr.w Dolinie Pięciu Stawów
Dolina Pięciu Stawów Polskich to górne piętro Doliny Roztoki, oddzielone od niej 100 m progiem, z którego spada Siklawa. Dolina ma półkolisty kształt i ok. 4 km długości. W dolinie znajduje się Pięć Stawów Polskich (od nich jej nazwa), a poza tym mniejsze: Wole Oko, Szpiglasowe Stawki i jeszcze kilka maleńkich staweczków okresowych. Pierwsze schronisko Towarzystwo Tatrzańskie wybudowało tu w 1876 r., równolegle za schroniskiem w Roztoce. Powstało nad Małym Stawem, najpierw zbudowane w całości z kamienia, potem rozbudowane już w drewnie. W 1911 r. do Doliny Roztoki zeszły potężne lawiny i odcięły drogę do schroniska. Przez kolejne lata zapomniane schronisko było obrabowywane i w 1919 r. jest w kompletnej ruinie. Budowa nowego schroniska rozpoczęła się w 1924 r. i ciągnęła się do roku 1931. Trudność sprawiał transport, bo materiały wynoszono na plecach z Roztoki. Przed wojną schronisko ma 100 miejsc noclegowych. Schronisko przetrwało szczęśliwie wojnę, ale na początku 1945 r. spaliło się doszczętnie. W 1948 r. przystąpiono do budowy piątego już schroniska, które ukończono w 1953 r. Schronisko ma własny generator elektryczny i oczyszczalnię ścieków. [ET] [TAT] [SKP]
Płasko kamienną ścieżką.
Ścieżka wznosi się lekko wśród kosodrzewiny. Mijamy odchodzące na północ szlaki na Krzyżne, a dalej na Kozi Wierch. Dochodzimy do skrzyżowania ze szlakiem żółtym, który na południe prowadzi na Szpiglasową Przełęcz, a nieco dalej skręca na północ na Kozią Przełęcz.
Tablica znajduje się w miejscu wypadku, który zdarzył się w 1917 r. podczas wspinaczki południową ścianą Zamarłej Turni. 22-letni taternik Stanisław Bronikowski to pierwsza ofiara Zamarłej Turni.
Kamienną ścieżką wznosimy się w kierunku grzbietu Kołowej Czuby (2105 m). Widoki na urwiste ściany Koziego Wierchu, Zamarłej Turni i znajdujących się w głębi doliny Czarnego i Zadniego Stawu Polskiego. Obchodząc wierzchołek Kołowej Czuby, podchodzimy stromo pod Przełęcz Schodki (2065 m). Trawersujemy Mały Kozi Wierch wznosząc się łagodnie po trawie i piargach, dochodzimy do Zawratu.
Przełęcz Zawrat to miejsce, gdzie zaczyna się Orla Perć. Łatwe wejście na Zawrat prowadzi tylko z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Wejście od Doliny Gąsienicowej zbezpieczone jest w górnej części łańcuchami i klamrami. Bywa jednak utrudnione zalegającym śniegiem. Dojście Orlą Percią od Koziego Wierchu jest obecnie niemożliwe, ponieważ od 2007 roku szlak biegnie tędy tylko w przeciwnym kierunku (od Zawratu do Koziego Wierchu). Dojście od Świnicy zostało zamknięte że względu na obrywy pod Niebieską Turnią.
Literatura:
[ET] Encyklopedia Tatrzańska, Zofia i Witold H. Paryscy, WSiT Warszawa 1973
[SKP] Schroniska PTTK w Karpatach Polskich, Edward Moskała, PTTK, Warszawa-Kraków 1980
[TAT] Tatry - Przewodnik turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, Józef Nyka, Trawers, Warszawa 1994
Trasa: Dolina Filipka Rusinowa Polana
Rówień Waksmundzka
Polana pod Wołoszynem
Wodogrzmoty Mickiewicza
Rzeżuchy
Siklawa
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Rzeżuchy
Wodogrzmoty Mickiewicza
Polana pod Wołoszynem
Rusinowa Polana
Dolina Filipka
Tatrzańskie szlaki odwiedzamy bardzo rzadko, ale gdy już na nich jesteśmy to chcemy tam być jak najdłużej. Wycieczka na Polanę Rusinową, Gęsią Szyję i do Doliny Pięciu Stawów, była naszą drugą wizytą w Tatrach po ubiegłorocznej wędrówce na Giewont i Kasprowy Wierch. Podczas naszej wycieczki odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr, Wodogrzmoty Mickiewicza, Siklawę i schronisko w Dolinie Pięciu Stawów. Od samego poranka było bardzo ciepło i słonecznie, chociaż w godzinach popołudniowych się troszkę zachmurzyło. Spędziliśmy na szlaku ponad 12 godzin i przemierzyliśmy około 30 kilometrów podziwiając piękno i majestat Tatr.
Trasa: Palenica Białczańska Wodogrzmoty Mickiewicza
Rzeżuchy
Siklawa
Tablica S.Bronikowskiego
Szpiglasowa Przełęcz
http://podrozniczeretrospekcje.blogspot.com/2010/07/ii-tatrzanski-rajd-piechurkow.html
Trasa: Palenica Białczańska Wodogrzmoty Mickiewicza
Rzeżuchy
Siklawa
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Wodogrzmoty Mickiewicza
Palenica Białczańska
Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie pojawiła się na stronie praktycznie żadna wzmianka o jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w całych Tatrach. I pewnie długo nie zrobiłbym nic w tej kwestii, gdyby nie brat i jego spontaniczna wycieczka z żoną - właśnie do słynnych Pięciu Stawów. Spontaniczna i w dodatku niepewna pogodowo, wszak całą noc intensywnie padało. No ale przeczucie podpowiadało, że może coś się „zdarzyć”. I gdy przy ledwo widocznej (nawet z parunastu metrów) Siklawie wydawało się, że mgła i chmury nie odpuszczą, nagle jak za dotknięciem różdżki wszystko puściło. Tak więc w przypływie radości, zamiast wracać tą samą drogą, udało się zrobić klasyczną pętlę przez tzw. Świstówkę do Morskiego Oka. Świeży opad utrudnił nieco wędrówkę i na drugi dzień nóżki musiały boleć. Ale właśnie o to w tym wszystkim przecież chodzi :)
Trasa: Palenica Białczańska Wodogrzmoty Mickiewicza
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Dolina za Mnichem
Szpiglasowa Przełęcz
Tablica S.Bronikowskiego
Siklawa
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Siklawa
Tablica S.Bronikowskiego
Zawrat
Kozia Dolinka
Czarny Staw Gąsienicowy
Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej
Przełęcz między Kopami
Kuźnice
W czwartek 22 sierpnia o 10:45 wyruszamy z Palenicy Białczańskiej. Nie dajemy zarobku wozakom i o 13:00 odpoczywamy nad Morskim Okiem. Szpiglasową Przełęcz zdobywamy około 15:30 i ruszamy w drogę do Doliny Pięciu Stawów. Niestety niskie chmury nie pozwalaja nam nacieszyć widokami spragnionych oczu. Schronisko osiągamy o 18stej, po załatwieniu formalności meldunkowo- higienicznych wcinamy żurek, który nie przypomina naszego ale wszystkim smakuje. Po 20stej kończymy pierwszy dzień wspaniałej wyprawy. W piątek, słonecznym rankiem o 8:30 startujemy. Tym razem pogoda pozwala nam podziwiać piękno Doliny. Po dwóch godzinach robimy sobie zasłużona 10cio minutową przerwę na Przełęczy Zawrat. Niestety po drugiej stronie grani rozciagają sie chmury i z podziwiania nici. Ale za to emocje zwiazane ze schodzenie w stronę Hali Gąsienicowej nie maja sobie równych. Nad Czarnym Stawem Gąsienicowym stajemy o 13:30, chmury zaczynaja odsłaniać piekno. W Murowańcu o 14stej raczymy sie kwaśnicą i ruszamy na ostatni etap. 16:20 koniec wycieczki. Wynajmujemy busa i pędzimy, dumni z naszego osiągnięcia, do Hani w Koscielisku.
Trasa: Kuźnice Przełęcz między Kopami
Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej
Czerwony Staw w Dolinie Pańszczycy
Przełęcz Krzyżne
Siklawa
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Siklawa
Tablica S.Bronikowskiego
Szpiglasowa Przełęcz
Dolina za Mnichem
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Wodogrzmoty Mickiewicza
Palenica Białczańska
Piękna pogoda, i ambitna trasa jeśli chodzi o dlugość. Start o 6:50 na Kuźnicach. Wędrówka odbywała się szlakiem zółtym do Murowańca, choć ciekawszym i przyjemniejszym wejściem jest szlak niebieski przez Boczań. Droga na Krzyżne - zaskakująca swoją ciszą. Tylko kilku mijanych turystów. Może jest żmudna, ale daje za to ciszę i możliwość poobcowania z przyrodą i samym sobą. Od czerwonego stawku podejście trudniejsze, za to widok z przełęczy kapitalny. Po zejściu do piątki chwila zawahania- dam radę przejść przez Szpiglasową czy już wracać? Jednak spróbuję. I o dziwo wejście zaskakująco łatwe. W ostatnim etapie łańcuchy, które jeszcze ułatwiają wspinaczkę. Ze Szpiglasowej widoki wspaniałe. Dolina 5 stawów, spory odcinek Orlej, po drugiej stronie Morskie Oko i Czarny Staw pod Rysami, Rysy, wiele innych. Można wejść jeszcze na Szp. Wierch. Zejście do Morskiego bezproblemowe. Resztę zna już chyba każdy. Na Palenicy po 19 i busikiem do centrum. Nie spodziewałem się że trzeba będzie wysupłać aż dychę. Dość wymagająca kondycyjnie, mniej technicznie, trasa z niemałymi podejściami, wspaniałymi widokami, na cały dzień wędrowania po Tatrach Wysokich
Trasa: Palenica Białczańska Rusinowa Polana
Rówień Waksmundzka
Pańszczycki Potok
Czerwony Staw w Dolinie Pańszczycy
Przełęcz Krzyżne
Siklawa
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Siklawa
Tablica S.Bronikowskiego
Szpiglasowa Przełęcz
Dolina za Mnichem
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Wodogrzmoty Mickiewicza
Palenica Białczańska
To była moja pierwsza górska wyprawa w pojedynkę. Szlaki nie były wybitnie zatłoczone, ale w końcu to już był wrzesień, więc największe tłumy już wróciły do swoich spraw. Nocleg w "piątce" był dość ciężki - akurat tego dnia w tym schronisku mieli swój zlot słowaccy przewodnicy. Impreza trwała chyba do 2-3 w nocy. O miejsce na podłodze było bardzo ciężko. Udało mi się wcisnąć gdzieś między ławę a ścianę, ale i tak nie spałem w ogóle:) Kible zarzygane, wszędzie naokoło zezgonowani słowacy. Wyszedłem przed 6:00 na szlak. Naokoło schroniska były tłumy śpiących w śpiworach turystów, dla których nie starczyło miejsca w budynku. Widziałem jakichś ludzi, którzy wymościli sobie miejsce na nocleg w kosodrzewinie. Na brzegu Wielkiego Stawu stał namiot...
W drodze na Szpiglasową Przełęcz widziałem stadko kozic. Naliczyłem ok. 10 sztuk. Tyle atrakcji. Fragment trasy od Gęsiej Szyi aż do Doliny Pańszczycy jest bardzo przyjemny, ze względu na małą ilość mijanych ludzi. Podobnie z resztą było z podejściem na Szpiglasową, ale to akurat chyba ze względu na bardzo wczesną porę.