Szlak zolty Schronisko PTTK Markowe Szczawiny - Babia Góra

Opis i galeria zdjęć z Szlak zolty Schronisko PTTK Markowe Szczawiny - Babia Góra szlaku Schronisko PTTK Markowe Szczawiny (1180 m) Babia Góra (1725 m)
Schronisko PTTK Markowe Szczawiny (1180 m)
Babia Góra (1725 m)
Długość odcinka: 2.5 km
Czas przejścia: 1.50 godz.   Suma podejść: 540 m    Śr. nachylenie: 21.6%    GOT: 9 pkt.

W przeciwnym kierunku:
Czas przejścia: 1.50 godz.    Suma podejść: 0 m    Śr. nachylenie: 0%    GOT: 4 pkt.
Adresy stron z opisami wycieczek obejmujących zolty szlak Schronisko PTTK Markowe Szczawiny - Babia Góra
Udostępnione przez użytkowników opisy wycieczek obejmujące zolty szlak Schronisko PTTK Markowe Szczawiny - Babia Góra

Babia Góra Percią Akademików

Autor: Szymon_25

Opracowano: 2012-06-24 19:44:40

Trasa: Przełęcz Krowiarki Szkolnikowe Rozstaje Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Szkolnikowe Rozstaje Przełęcz Krowiarki


Babia Góra szlakiem przez Perć Akademików, następnie zejście do przełęczy Brona i w dół prosto do schroniska na Markowych Szczawinach, następnie po posiłku i dobrym piwku powrót na parking do Krowiarek. Wycieczka udana kondycyjnie i pogodowo, atmosferę psuła firmowa bardzo liczna wycieczka pracowników firmy "delphi" w białych czapeczkach.


10 sierpnia 2012r Babia Góra

Autor: duch1408

Opracowano: 2012-09-02 20:26:15

Trasa: Zawoja Markowa Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Zawoja Markowa


https://lh3.googleusercontent.com/-lGSsj0G-E88/UCeg_GqnvII/AAAAAAAAAqw/ohohlqkxipU/s640/IMG_5656.JPG


https://picasaweb.google.com/103160819907990038290/10Sierpnia2012BabiaGora

Z Babiej Góry do Korbielowa 2012

Autor: KamilGajda

Opracowano: 2013-03-07 11:31:31

Trasa: Przełęcz Krowiarki Szkolnikowe Rozstaje Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Mała Babia Góra / Cyl Hala Czarnego Przełęcz Jałowiecka Mędralowa Mędralowa Zachodnia Jaworzyna (1047 m) Beskid Korbielowski Przełęcz Glinne


Dostać się do Zawoi to już połowa sukcesu. Tułaczka z polskim kolejami i kursującymi wedle woli mini-busami zajęła nam pół dnia. Podróż rozpoczęliśmy wsiadając do pociagu relacji Katowice-Maków Podhalański około 5 rano, później z Makowa-Podhalańskiego mini-busem do Zawoi Policzne, skąd był jeszcze spory kawałek paskudnej asfaltowej drogi wijącej się pętlami pod górę. Ruch samochodowy był niewielki, więc to nie przeszkadzało, ale ciężki plecak przygotowany na paru-dniową wyrypę wbijał się w obojczyki. 

Właściwy szlak rozpoczęliśmy o godzinie 15!!! Zupełnie nie tak jak zaplanowaliśmy, bo przecież mieliśmy tego dnia zajść dużo dalej, aż do studenckiego pola namiotowego, niestety poddaliśmy ten jedeń dzień i postanowiliśmy dojść do schroniska na Markowych Szczawinach i tam przenocować. Nocleg nie był tani, ale za to warunki przyzwoite co pozwoliło w świetny sposób zregenerować siły. 

Następny etap rozpoczęliśmy wcześnie rano. Najpierw śniadanie przed schroniskiem - stołówka była jeszcze zamknięta, ale mieliśmy kuchenkę na gaz, więc problemu nie było. Później wszystko przebiegało zgodnie z planem, aż do moentu gdzie na odcinku czerwonego szlaku do Przełęczy Glinne zabrakło nam wody, a zza gęstych chmur wyszło ostre czerwcowe słonce i zaczęło wyciskać z nas poty. Przez 7-6h marszu nie ma żadnego źródła wody, więc trzeba się dobrze zaopatrzyć zanim jeszcze zaczniemy schodzic z Babiej Góry w tamtą stronę. Dopiero przy końcu szlaku znajduje się skromne gospodarstwo gdzie dzielnie urzęduje starsza kobiecina, która choc narzekała na turystów, pozwoliła nam chrześcijańskim zwyczajem zaczerpnąć wody ze studni.

Kiedy z Przełęczy dojechaliśy do Korbielowa - złapaliśmy stopa, jakiegoś transita w którym ledwo zmieściliśmy się z plecakami - zdążylismy jeszcze na połowę meczu inaugurujacego Euro 2012, w tamtejszym szynku. 

Nic nie smakowało wówczas jak piwo po całym dniu łykania kurzu na szlaku ;)


goh i zbych - letnia wyprawa na Diablak

Autor: kobuma

Opracowano: 2013-08-13 19:23:55

Trasa: Nad Czatożą Hala Czarnego Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Zawoja Markowa Nad Czatożą


Trzeba mieć szczęście, żeby trafić na tak wspaniałe warunki idąc na Królową Niepogody :) Poprzedniego dnia deszcz, chłód, a niedzielny ranek ciepły i bezchmurne niebo! Na szlaku początkowo / start o godz. 10.00 / mijamy kilka osób. Mozolnie pokonujemy leśne schody przez 5 km, średnia prędkość ponad 4 km/h. Potem 3 km trawersujemy zbocze i dochodzimy do schroniska. Po krótkim postoju ok. 12.00 ruszamy w kierunku żółtego szlaku. Tu już więcej chętnych do zdobycia góry, często kogoś wyprzedzamy, by za chwilę zostać wyprzedzonym. Po wyjściu za granicę lasu ukazują się piękne widoki, więc aparat dostaje zadyszki :)) Pierwsze łańcuchy nad skalną półką, nie wydają się groźne. Później trzeba pokonać 2-3 metry w górę wspinając się po metalowych klamrach za ubezpieczenie majac łańcuchy. Z góry patrzymy jak inni mają "nogi z waty", lepiej nie cierpieć na lęk wysokości! Teraz odsłania się strome, rozległe gołoborze. Nachylenie dochodzi na tym szlaku do 60 stopni! Wreszcie jest kapliczka! Stąd do szczytu już blisko i łatwiej. Przy tej pogodzie Diablak jest oblegany przez turystów. Trzeba szybko znaleźć przytulny załomek na kamieniach, umościć sobie legowisko i już można delektując się widokami spożyć zasłużony posiłek, który choć częściowo zrekompensuje utratę sił.

Zejście do przełęczy Brona, a potem do schroniska zajmuje też trochę czasu, ale w dół prawie biegniemy. W schronisku trzeba uzupełnić płyny, dzień przecież gorący, a i zmęczenie daje się we znaki. Jeszcze zielonym szlakiem do Zawoi-Markowa, a potem spacer do Zawoi-Czatoża, gdzie u sympatycznej pani Alinki czeka autko. Jest 17.00 / 10.08.2013r. /. Warto było, Diablak żegna nas w popoludniowym słońcu.

Trasa - 21 km


http://www.youtube.com/watch?v=AR4LY6co3Uc

Pełna legend i innych ciekawostek wyprawa Percią Akademików ku Babiej Górze

Autor: piechurek7@interia.pl

Opracowano: 2013-12-22 11:29:11

Trasa: Zawoja Lajkonik Sulowa Cyrhla Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Zawoja Markowa


Babia Góra - najwyższy szczyt polskich Beskidów. Jej wierzchołek nosi nazwę Diablaka, Diablego Zamku lub Diablego Zamczyska. Miejsce to słynie z efektownych wschodów i zachodów Słońca. Znanym zjawiskiem jest morze mgieł rozpościerające się często pomiędzy szczytem Babiej Góry a Tatrami. Z wierzchołka rozpościera się panorama obejmująca Tatry, Niżne Tatry, Podhale Góry Choczańskie, Magurę Orawską, Wielką i Małą Fatrę, Beskidy: Żywiecki, Mały, Makowski, Śląski, Wyspowy oraz Gorce a nawet zabudowania Krakowa.

 

Ponadto:

 poznamy interesującą i burzliwą historię Schroniska na Markowych Szczawinach

 pokonamy najtrudniejszy szlak w polskich Beskidach

 dowiemy się dlaczego Babia Góra zwana jest Matką Niepogód

 spróbujemy rozwikłać tajemnicę etymologii Babii Góry, a także jej związków z diabłem

 dowiemy się co wspólnego Babia Góra miała z arcyksięciem Józefem Habsburgiem

 zwiedzimy jedyne w swoim rodzaju Muzeum Turystyki Górskiej na Markowych Szczawinach

Zapraszam do wspólnej wędrówki: http://podrozniczeretrospekcje.blogspot.com/2012/09/beskid-zywiecki-babia-gora.html

 


http://podrozniczeretrospekcje.blogspot.com/2012/09/beskid-zywiecki-babia-gora.html

Wschód Słońca na Babiej Górze

Autor: piechurek7@interia.pl

Opracowano: 2014-01-04 11:40:12

Trasa: Zawoja Lajkonik Sulowa Cyrhla Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Sulowa Cyrhla Zawoja Lajkonik


Mawiają, że każdy prawdziwy turysta podziwiał choć raz wschód Słońca widziany z wierzchołka Babiej Góry...

Ponadto:

► opowieść o nocnej eskapadzie przez Babiogórski Parku Narodowego i Perć Akademików

► spotkanie z dziką zwierzyną na Diablaku

► zdjęcia tej jedynej chwili, na którą czekaliśmy całą noc!

Zapraszam do wspólnej wędrówki: http://podrozniczeretrospekcje.blogspot.com/2010/08/wschod-sonca-na-babiej-gorze.html


http://podrozniczeretrospekcje.blogspot.com/2010/08/wschod-sonca-na-babiej-gorze.html

Beskid Żywiecki. Wełcza-Jalowiec-Babia Góra-Wełacza. +2255, -2281

Autor: MarcinS

Opracowano: 2014-05-28 12:03:00

Trasa: Zawoja Wełcza Jałowiec Czerniawa Sucha Przełęcz Klekociny Hala Kamińskiego Nad Czatożą Zawoja Markowa Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Sulowa Cyrhla Zawoja Lajkonik


Baza systemu nie obejmuje szlaku zielonego do Zawoja Markowa i czarnego z Zawoja Markowa do Wełczy.

Wyniki na mapie nie kompletne. Wyliczenia na podstawie innej bazy.

Czas przejścia: 10 h

Czs samego marszu: 8:20 h

 


Markowa-Diablak-Cyl-Czatoża-Markowa

Autor: Majka_W

Opracowano: 2014-09-18 21:54:23

Trasa: Zawoja Markowa Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Przełęcz Brona Mała Babia Góra / Cyl Hala Czarnego Nad Czatożą Zawoja Markowa


Prawdziwie letni koniec lata. Start szlakiem zielonym z Markowej do schroniska na Markowych Szczawinach, stamtąd szlakiem żółtym (perć akademicka) na Babią. Choć stromizna spora, sprawnie i bez problemów udało się wejść. Tylko na pierwszej klamrze miałam kłopot się podciągnąć, potem już poszło. Kije trzeba było skręcić i schować do plecaka, żeby mieć wolne obydwie ręce. Na szczycie tradycyjnie wiało zdrowo, nawet słońce nie pomogło, szybko więc zeszliśmy w dół na przełęcz Brona, skąd szlakiem zielonym na Małą Babią, i dalej tym szlakiem aż do Żywieckich Rozstai,potem kawałek czerwonym di Fickowych Rozstai. Stąd już szlakiem żółtym do Czatoży. To najmniej ciekawy fragment wycieczki, las ciemny, trasa kamienista, jednostajnie opadająca. Od skrzyżowania w Czatoży szlakiem niebieskim do Markowej.


Babie ze Słowacji

Autor: Majka_W

Opracowano: 2017-07-11 13:51:38

Trasa: Mała Babia Góra / Cyl Przełęcz Brona Schronisko PTTK Markowe Szczawiny Babia Góra Leśniczówka Stańcowa


Niestety brak jest szlaków po stronie słowackiej. Start Orawska Półgóra Slana Voda - szlak czerwony na Małą Babią, potem zejście do schroniska, wejście na Diablak percią Akademicką, zejście zielonym do Stańcowej, potem szlakiem biebieskim przez granicę na Słowację do szlaku żółtego, tym szlakiem do miejsca startu. Wyszło 24 km. Dzień przepiękny. słonecznie, ale niezbyt gorąco. Niespodzianka na szczycie Diablaka - wiatr był tak minimalny, że po raz pierwszy nie musiałam zakładać kurtki. Turyści zresztą prawie tam plażowali!