Szlak zolty Stare Sioło - Przełęcz M.Orłowicza

Opis i galeria zdjęć z Szlak zolty Stare Sioło - Przełęcz M.Orłowicza szlaku Stare Sioło (630 m) Przełęcz M.Orłowicza (1099 m)
Stare Sioło (630 m)
Przełęcz M.Orłowicza (1099 m)
Długość odcinka: 4.0 km
Czas przejścia: 2.00 godz.   Suma podejść: 460 m    Śr. nachylenie: 11.5%    GOT: 9 pkt.

W przeciwnym kierunku:
Czas przejścia: 1.00 godz.    Suma podejść: 0 m    Śr. nachylenie: 0%    GOT: 4 pkt.
Adresy stron z opisami wycieczek obejmujących zolty szlak Stare Sioło - Przełęcz M.Orłowicza
Udostępnione przez użytkowników opisy wycieczek obejmujące zolty szlak Stare Sioło - Przełęcz M.Orłowicza

Bieszczady 2013 wersja 2

Autor: Ola_Milord

Opracowano: 2013-07-01 17:23:09

Trasa: Hotel PTTK Ustrzyki Górne Wołosate Przełęcz Bukowska Halicz Przełęcz 1160 m Przełęcz Siodło Tarnica Przełęcz Siodło Hotel PTTK Ustrzyki Górne Wielka Rawka Krzemieniec Wielka Rawka Mała Rawka Bacówka PTTK pod Małą Rawką Przełęcz Wyżniańska Połonina Caryńska Brzegi Górne Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej Przełęcz M.Orłowicza Stare Sioło Przełęcz M.Orłowicza Krysowa Bacówka PTTK Jaworzec Fałowa Dołżyca


1 Dzień - Warszawa - Kraków

2, Dzień - Kraków - Ustrzyki Górne. Nocleg w nmiocie koło schroniska Kremanos

3. Dzień  Przejście Ustrzyki Górne - Wołosate - Przełęcz Bukowska - Halicz - Przełęcz Goprowska (Prz.1160 m) - Przełęcz Siodło - Tarnica - Ustrzyki Górne

4. Dzień - Odpoczynek

5 Dzień - Ustrzyki Górne  - Wielka Rawka - Krzemieniec - Wielka Rawka - Mała Rawka - Bacówka PTTK pod Małą Rawką

6. Dzień - Bacówka PTTK pod Małą Rawką - Przełęcz Wyżniańska - Połonina Caryńska - Brzegi Górne - Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskie

7 Dzień - Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej - Przełęcz M.Orłowicza - Stare Sioło - Studencka Baza Namiotowa

8 Dzień - Studencka Baza Namiotowa - Smerek - Przełęcz M. Orłowicza - Krysowa - Schronisko PTTK Jaworzec

9 Dzień - Schronisko PTTK Jaworzec -- Dołżyce ew. skrócenie do Cisnej ale o 14 jest autobus

10 Dzień - Dołżyce - Cisna - Kraków

11. Dzień - Kraków - Warszawa

 


Z Wetliny na Przełęcz Orłowicza i Połoninę Wetlińską

Autor: zwirek75

Opracowano: 2013-09-09 16:04:05

Trasa: Stare Sioło Przełęcz M.Orłowicza Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej Końska Droga Górna Wetlinka


W pierwszy dzień tradycyjnie wyszliśmy na Smerek – żółtym szlakiem do Przełęczy Orłowicza, potem czerwonym na szczyt, a potem z powrotem.

W drugi dzień przeszedłem się sam na Połoninę Wetlińską -  żółtym szlakiem do Przełęczy Orłowicza, potem czerwonym do schroniska Chatka Puchatka, następnie żółtym i czarnym do drogi, asfaltem do Wetliny

http://sevencoins.pl/blog/2013/09/04/wetlina-2013/


sevencoins.pl/blog/2013/09/04/wetlina-2013/

Wetlina-PTTK Jaworzec 05.07.2011r

Autor: GraDar

Opracowano: 2014-03-30 12:21:06

Trasa: Stare Sioło Przełęcz M.Orłowicza Krysowa Bacówka PTTK Jaworzec


Pierwsze dni urlopu kiedy przestało lać. Pierwsza dłuższa wyprawa która zdecydowaliśmy się podjąć. Pochmurno ale szlak nie aż taki żeby zawrócić ze zgledu na śliskość. Wahadło na szlaku - trochę w górę, trochę w dół ale jednak do góry.

Pierwszy przystanek - Przełęcz Orłowicza. Mały deszcz przy dużym wietrze. Trochę wędrowców którzy ruszali na połoniny, my postanowiliśmy iść w drugą stronę - do Bacówki Jaworzec.

Pogoda wyglądała na przecierającą się. Panoramy sie poprawiły więc ruszyliśmy dalej.

To co się potem stało, żal opisywać. Zimno się zrobiło i lunęło tak, że zaczęliśmy żałować tej wyprawy. Prawie 2-3 godziny w deszczu. Wydeptane ścieżki szerokości 50-60cm pełne błota z lejącą się wodą. Po dojściu do Bacówki byliśmy przemoknięci do suchej nitki - kurtki, polary i podkoszulki mokre, spodnie przemoczone, wszystko w plecakach zalane, a po błocie które na ścieżkach było do wysokości kostek chlupało nam w butach.

W Bacówce trochę odpoczęliśmy i postanowiliśmy jednak wrócić na kwatery, pomimo tego, że zastanawialiśmy sie tu nad noclegiem. I znowu w deszczu - ale juz mniejszym, ruszyliśmy jak najszybciej. Pokazano nam, chyba z litości, drogę poza szlakiem, drogę którą dojeżdża się do Bacówki.  W ten sposób doszliśmy późnym popołudniem do drogi gdzieś za Smerek Wieś, a stąd ulicą aż do Wetliny. Mokrzy, zźiębnięci, przemoczeni z błotem w butach wyglądaliśmy tragicznie :-) Właścicielka jak nas zobaczyła, chwyciła się za głowę !!!!

Na szczęście nie odchorowaliśmy tego :-))   i juz plany na nowe wypady !!!!

Pozdrawiamy Grażyna i Darek