Pogoda dobra, lecz w ostatni dzień dwie burze w Bieszczadach. Szlak bardzo źle oznakowany w Beskidzie Niskim, szczególnie na rozdrożach.Szlak od Puław do Komańczy i od Komańczy do Cisnej dość długi bez możliwości noclegu.Na szlaku od Rabki do Smerek wieś spotkaliśmy tylko dwóch turystów, którzy też szli czerwonym szlakiem, ale od Wołosatego.W Bieszczadach już byli turyści. Ze względu na krótki czas wyprawy, przejście było trochę męczące.